Co obejmuje keyword gap i czym różni się od content gap?
Co obejmuje keyword gap i czym różni się od content gap?
Keyword gap dotyczy zapytań i widoczności w SERP-ach, a content gap (luka treści) mówi szerzej o brakujących tematach w bibliotece materiałów. Najpierw patrzy się na lukę słów kluczowych, żeby zobaczyć, gdzie konkurencja zdobywa ruch, a dopiero potem przekłada to na konkretne formaty treści i architekturę informacji.
Różnica pomiędzy keyword gap a content gap jest istotna, ponieważ możesz mieć artykuł na wskazany temat, a mimo tego przegrywać intencję, ponieważ Twoi konkurenci kierują użytkowników na stronę kategorii lub porównanie, które lepiej pasuje do etapu decyzji.
Jak przeprowadzić analizę keyword gap?
Początkiem jest wybór sensownych konkurentów, czyli takich, którzy walczą z Tobą o tę samą intencję w Google, nie tylko o tę samą branżę. Następnie porównujesz zbiory słów kluczowych: frazy, na które konkurenci mają stabilne pozycje, zestawiasz z Twoją widocznością. Warto od razu porządkować wyniki według intencji (informacyjna, badawcza, transakcyjna, lokalna), ponieważ to determinuje typ docelowej strony.
Dobre efekty daje skupienie się na bliskich szansach, tzn. zapytaniach, gdzie konkurencja mieści się w top 10-20, a Twoja domena jeszcze nie ma dopasowanej podstrony albo ląduje z nieodpowiednim formatem. Uzupełnieniem jest rzut oka na funkcje wyników (mapa, graf wiedzy, pakiet zakupowy, wideo). To one często podpowiadają, jaki nośnik treści ma w tym temacie największe szanse.
Jak wykorzystać wyniki z analizy keyword gap?
Wnioski z keyword gap zamienia się na plan podstron. Dla każdej grupy zapytań przypisujesz właściciela intencji, czyli jedną stronę, która ma być głównym celem (kategoria dla zapytań zakupowych, poradnik krok-po-kroku dla „jak…”, porównanie przy „X vs Y”). Jeśli masz już treści, często wystarczy dopasować format i strukturę: skrócić wstęp, dołożyć parametry i dostępność, przenieść użytkownika z artykułu do właściwej podstrony transakcyjnej.
Tam, gdzie brakuje pokrycia, tworzysz nową stronę i od początku planujesz wewnętrzne linkowanie, żeby wszystkie odnośniki na daną frazę prowadziły do jednej, kanonicznej lokalizacji. Dzięki temu nie tworzysz kanibalizacji, tylko zamykasz lukę jednym wynikiem.
Co ważne, luka ma sens, gdy łączysz dane o zapytaniach z potencjałem biznesowym. Sam wysoki wolumen może być pułapką, jeśli za zapytaniem stoi inna intencja niż Twoja oferta. Warto też uwzględnić sezonowość i lokalność, ponieważ niektóre luki otwierają się tylko w określonych okresach albo w konkretnych miejscach.
Ostatni krok to weryfikacja po wdrożeniu: patrz przede wszystkim na to, czy nowa lub przebudowana strona realizuje następny krok użytkownika (czas, zaangażowanie, klik w właściwe CTA, sprzedaż lub kontakt). Wówczas keyword gap staje się listą decyzji, które powiększają zasięg i przychód.