Co wchodzi w zakres optymalizacji treści?
Na poziomie merytorycznym chodzi o domknięcie braków i usunięcie waty słownej, czyli doprecyzowanie definicji, podanie liczb i warunków, dodanie krótkich przykładów, przeniesienie pobocznych wątków do osobnych podstron.
Natomiast warstwa semantyczna to jasna hierarchia H1-H2-H3, nagłówki zapowiadające treść pod spodem, opisowe kotwice linków i stałe ścieżki między stronami. Do tego dochodzą rzeczy techniczne: zwięzły <title> zgodny z H1, sensowny meta description, czyste adresy URL, wersje kanoniczne, obrazy w rozsądnej wadze z altami oraz układ mobilny, który nie gubi ważnych elementów. Razem tworzy to stronę, która jest wygodna dla użytkowników i wyszukiwarek.
Jak pracować nad optymalizacją treści?
Zaczynasz od intencji: czego człowiek szuka i jaki krok ma wykonać po zapoznaniu się z treścią. Najważniejszą informację podaj na górze strony – pierwsze 2-3 zdania mają potwierdzić, że użytkownik trafił we właściwe miejsce. Dalej rozwijaj temat w logicznej kolejności: “co to jest”, “jak to działa”, “na jakich warunkach”. Każdy akapit odpowiada na jedno pytanie; jeśli rodzi kolejne, podaj link do właściwej podstrony zamiast rozciągać tekst.
Unikaj ogólników, np. lepiej napisać “do 12 m² na litr przy dwóch warstwach, na przygotowanym podłożu”, niż “wysoka wydajność”. Linkowanie wewnętrzne trzymaj konsekwentnie: ta sama fraza zawsze prowadzi do tej samej strony docelowej, dzięki czemu nie rozpraszasz sygnałów i nie tworzysz kanibalizacji.
Jak ocenić, czy optymalizacja treści działa?
Najpierw patrz na zachowanie po kliknięciu: krótszy czas do głównej akcji, mniej powrotów do wyników, więcej wejść do właściwych sekcji (porównania, instrukcje, karty produktów). W wynikach wyszukiwania powinien rosnąć CTR, jeśli tytuł i opis wiernie zapowiadają treść.
Zmiany wprowadzaj partiami, żeby dało się porównać przed/po na tych samych adresach i zapytaniach. Jeśli są wejścia, a mimo tego brak jest działań, zwykle winna jest zbyt późno podana odpowiedź, nieczytelne nagłówki albo brak jasnego następnego kroku. W takiej sytuacji wracasz do początku i poprawiasz te miejsca. Dzięki takiemu podejściu optymalizacja treści jest ułatwieniem drogi od pytania do decyzji.