8 min czytania
Mity SEO to wyjątkowo obszerny temat, którego szczegółowe omówienie wymagałoby opasłego opracowania. Większość z nich wynika z nadmiernego zawierzenia intuicji lub zaufania zasłyszanym gdzieś, niesprawdzonym informacjom. Dlatego na potrzeby tego artykułu odrzućmy czucie i wiarę, a wykorzystajmy mędrca szkiełko i oko, by rozprawić się z kilkoma popularnymi tezami na temat SEO, które nie znajdują pokrycia w faktach.
Spis treści
- Mit nr 1: Dłuższa treść oznacza lepsze pozycjonowanie
- Mit nr 2: Każda witryna potrzebuje regularnie prowadzonego bloga
- Mit nr 3: SEO copywriting to tylko umiejętne wplatanie słów kluczowych
- Mit nr 4: Istnieją uniwersalne wytyczne do treści
- Mit nr 5: Google Ads wspiera SEO
- Mit nr 6: Działania SEO gwarantują wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania
- Mit nr 7: Linki muszą mieć minimalne DA, by przekazywać wartość
- Mit nr 8: W dobie AI nie warto się już pozycjonować
- Mity SEO są ciekawe, ale biznes preferuje fakty
Mit nr 1: Dłuższa treść oznacza lepsze pozycjonowanie
Długość treści nie jest parametrem wykorzystywanym do oceny strony przez Google. Nie ma wpływu na indeksowanie witryny czy jej ranking. Potwierdza to m.in. Martin Splitt – ceniony w branży SEO ekspert związany z firmą Google. W odcinku „Is more content better? SEO Mythbusting” na kanale YT „Google Search Central” stwierdził wprost, że liczba słów w tekście nie jest czynnikiem rankingowym. Treść powinna być po prostu na tyle długa, by adekwatnie odpowiadała na intencję wyszukiwania użytkownika.
Mit nr 2: Każda witryna potrzebuje regularnie prowadzonego bloga
Wielu właścicieli stron utożsamia SEO z aktywnym prowadzeniem bloga. Część z nich traktuje ten proces nawet jako sposób na weryfikację rzetelności pozycjonera. Nie ma częstych wpisów na blogu = „płacę, a nic się nie dzieje na stronie”.
Tymczasem nie dla każdej witryny blogowanie będzie ważnym elementem strategii SEO. Przyjmijmy, że planujemy pozycjonowanie strony niewielkiej firmy, która działa jedynie lokalnie i dysponuje skromnym budżetem marketingowym. W takim wypadku warto zastanowić się, czy nie lepiej dostępne środki zainwestować w inne działania SEO niż w cotygodniowe publikowanie artykułów blogowych.
Mit nr 3: SEO copywriting to tylko umiejętne wplatanie słów kluczowych
Utożsamianie tekstów SEO z niskiej jakości treściami, których głównym celem jest zagospodarowanie słów kluczowych, od dłuższego czasu nie ma racji bytu. Poprzeczka stale idzie w górę, a przyczyniają się do tego choćby aktualizacje algorytmu Google, takie jak np. Google Helpful Content Update. Obecnie copywriterzy SEO koncentrują się na tym, aby:
- dostarczać pomocne treści, które są zgodne z intencjami wyszukiwania użytkowników i oferują wyczerpujące informacje,
- pisać teksty zrozumiałym, angażującym językiem,
- umiejętnie wykorzystywać know-how zleceniodawców w procesie tworzenia treści, aby dostarczać czytelnikom unikalną wartość, a przy tym nie zdradzać za wiele biznesowej „kuchni”,
- optymalizować treść tekstów oraz ich strukturę.
Umiejętność sprawnego wplatania słów kluczowych w tekst nadal jest bardzo ważna, ale dziś dobry copywriter SEO musi mieć znacznie więcej kompetencyjnych asów w rękawie.
Mit nr 4: Istnieją uniwersalne wytyczne do treści
Mit o istnieniu uniwersalnych wytycznych do treści wynika prawdopodobnie z przesadnego przykładania wagi do niektórych parametrów. Zgodnie z nim, jeśli zadbamy o to, by m.in.:
- długość tekstu mieściła się w odpowiednim przedziale,
- gęstość fraz kluczowych wynosiła np. 2%, co oznacza dwukrotne użycie frazy na sto słów,
to otrzymana treść będzie zawsze dobrze zoptymalizowana pod kątem SEO.
Rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana. Istnienie uniwersalnych wytycznych dla każdego tekstu – w postaci idealnej gęstości fraz kluczowych czy liczby wyrazów – można włożyć między bajki. Dlaczego? To, jakie średnie zagęszczenie fraz i długość tekstu są rekomendowane dla konkretnej treści, zależy w dużym stopniu od branży i tematyki danej podstrony.
Skąd wziąć wytyczne do treści, które będą uwzględniać specyfikę danej branży i poruszanego tematu? Jednym ze sposobów na ich uzyskanie jest współpraca ze specjalistą SEO.Osoby niemające możliwości skorzystania z usług doświadczonego freelancera SEO czy agencji mogą wykorzystać w tym celu narzędzia pomocnicze SEO. Wśród nich można wyróżnić np. Contadu czy SurferSEO, które umożliwiają tworzenie tekstów i oferują szereg parametrów służących do oceny poziomu optymalizacji treści pod SEO. Stanowią one cenne wsparcie m.in. dla marketerów, pracowników sklepów czy właścicieli witryn samodzielnie piszących treści.
Narzędzia SEO do tworzenia i oceny tekstów są pomocne, ale nie należy traktować ich wskaźników bezkrytycznie. Osiągnięcie zalecanych wartości poszczególnych parametrów, np. gęstości fraz kluczowych czy liczby słów w tekście, nie jest jedynym wyznacznikiem optymalizacji treści, Warto zachować zdrowy rozsądek: priorytetem zawsze powinno być tworzenie wartościowych, pomocnych i angażujących tekstów. Dążenie do uzyskania jak najlepszego dopasowania treści do sugestii narzędzia nie powinno odbywać się kosztem ich jakości.
Mit nr 5: Google Ads wspiera SEO
Skąd pomysł, że Google ADs wspiera SEO? Jego źródłem jest przeświadczenie, że Google potajemnie faworyzuje witryny, które są promowane poprzez płatne kampanie Google ADs. I przestaje to robić, gdy wyłącza się kampanię. To absolutny mit – algorytm odpowiedzialny za ustalanie rankingu organicznych wyników wyszukiwania działa całkowicie niezależnie od tego, który decyduje o kolejności wyświetlania wyników płatnych.
Mit nr 6: Działania SEO gwarantują wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania
Regularne treningi prowadzone przez kompetentny sztab zwiększają szanse drużyny piłkarskiej na wygraną w nadchodzącym spotkaniu. Czy to oznacza, że na konferencji przedmeczowej szkoleniowiec może zagwarantować zwycięstwo swojego zespołu? Nie, ponieważ ostateczny wynik starcia zależy od wielu trudnych do przewidzenia czynników.
W przypadku pozycjonowania możemy mówić o podobnej sytuacji. Profesjonalnie prowadzony proces SEO – niczym fachowo zaplanowany i realizowany cykl treningowy – sprawia, że znacząco rośnie szansa na satysfakcjonujące rezultaty. O dokładnym prognozowaniu przyszłości, a tym bardziej o gwarancji oczekiwanych wyników, nie może być jednak mowy. Na efekty kampanii SEO wpływa zbyt wiele kwestii, których nie jesteśmy w stanie kontrolować, takich jak np. częste aktualizacje algorytmu wyszukiwarki Google czy działania konkurencji.
Mit nr 7: Linki muszą mieć minimalne DA, by przekazywać wartość
DA, czyli Domain Authority, nie jest czynnikiem rankingowym. To zewnętrzny wskaźnik „mocy domeny” opracowany przez firmę Moz, z którego Google nie korzysta przy ocenie witryn internetowych. Praktyka pokazuje, że linki zwrotne ze stron o niskim DA mogą być wartościowe i generować ruch. Dlatego minimalny autorytet domeny nie powinien być uznawany za decydujący parametr przy budowie profilu linków.
Mit nr 8: W dobie AI nie warto się już pozycjonować
Szybki rozwój narzędzi AI wzmógł głosy o nadchodzącej wielkimi krokami śmierci SEO. Nic jednak nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie rola pozycjonowania witryn w wyszukiwarkach miała tak drastycznie zmaleć. Ludzie nadal w głównej mierze „googlują” w poszukiwaniu informacji. Wynika to zarówno z czystego przyzwyczajenia, jak i wielu innych powodów, w tym skłonności ogólnodostępnych narzędzi AI do „merytorycznych halucynacji”.
Przewiduje się, że nieodłączne elementy SEO, takie jak np. optymalizacja techniczna strony czy tworzenie pomocnego contentu, nie stracą na znaczeniu. Trudno jednak nie zauważyć, że AI już teraz usprawnia wiele działań w tych obszarach. Z czasem jego rola będzie się tylko zwiększać. SEO więc nie umiera – SEO ewoluuje, a sztuczna inteligencja nadaje rytm temu procesowi.
Mity SEO są ciekawe, ale biznes preferuje fakty
Wiara w mity SEO często sprowadza właścicieli witryn na marketingowe manowce. Aby to zobrazować, posłużmy się przykładem fałszywego przeświadczenia, że pozycjonowanie to jednorazowy proces. Jeśli uznamy ten mit za prawdę, to po uzyskaniu zadowalających rezultatów zakończymy prace SEO. O tym, jak wielki popełniliśmy błąd, przekonamy się po pewnym czasie, gdy witryny konkurentów stale inwestujących w pozycjonowanie prześcigną nas w wynikach wyszukiwania.
Znajomość fałszywych przekonań na temat SEO pozwala uniknąć kosztownych pomyłek i zwiększyć szanse na osiągnięcie satysfakcjonujących efektów pozycjonowania. Działanie na podstawie faktów, a nie mitów, to biznesowa reguła, od której nie warto robić odstępstw.
Czytaj także: Formatowanie nagłówków w tekście - jak to robić dobrze?