10 min czytania
Wyobraź sobie, że otwierasz właśnie pole wyszukiwarki. Po co to robisz? Chcesz sprawdzić jakąś informację i poszukujesz wiedzy lub sprawdzonej porady? A może potrzebujesz konkretnej usługi i chcesz znaleźć rzetelną firmę w swojej okolicy lub planujesz zakupy i interesuje Cię sklep internetowy z dużym wyborem artykułów w konkurencyjnych cenach? Google chce jeszcze lepiej wpisywać się w intencje swoich użytkowników i dostarczać im dokładnie takich treści, jakich aktualnie poszukują. Cel ten ma pomóc osiągnąć nowy algorytm – Google Helpful Content, czyli pomocne treści. Wyjaśniamy na czym polega najnowsza aktualizacja i jak pisać treści, które będą promowane jako wartościowe, a tym samym mają szansę osiągnąć pozycje w top 10 na wybrane frazy.
Czym jest Google Helpful Content?
18 sierpnia (2022) na oficjalnym blogu firmy Google zamieszczono informację o planie wdrożenia kolejnej aktualizacji, czyli Helpful Content. Zmiany dotyczące pomocnych treści zaczęły obowiązywać 22 sierpnia. Ich głównym założeniem jest dostarczanie użytkownikom najlepszego contentu, który dokładnie wpisuje się w ich aktualne potrzeby. Celem jest rozwój strategii pisania tekstów interesujących i przydatnych dla czytelnika, a nie jedynie dobrze zoptymalizowanych pod boty wyszukiwarki. Oczywiście taka idea od początku przyświecała twórcom Google, ale w praktyce przez długi czas dobrze pozycjonowały się teksty pisane na potrzeby SEO, które technicznie spełniały wymogi algorytmów, ale nie wnosiły do tematu wiele nowego.
Obecne zmiany dla twórców contentu i agencji SEO oznaczają, że jeszcze bardziej muszą skupić się na dostarczaniu realnej wartości odbiorcom. Publikowane teksty powinny zawierać merytoryczne i wartościowe informacje, być odpowiednio zredagowane oraz przejrzyste. Muszą skupiać uwagę czytelników, spotykać się z ich zainteresowaniem i reakcją, aby stały się widoczne w Google.
Jak tworzyć pomocne treści, czyli Google Helpful Content w praktyce
W swojej nowej aktualizacji gigant z Mountain View po raz kolejny przypomina, aby twórcy stron internetowych dostosowywali się do obowiązujących od dawna wytycznych dla webmasterów.
Najważniejszą zasadą jest, aby pisać dla czytelników, a nie dla robotów Google!
Na blogu Google, zespół odpowiedzialny za rozwój wyszukiwarki podpowiada twórcom treści do Internetu, aby zawsze przed napisaniem i opublikowaniem swojego tekstu, ocenili, w jaki sposób zawarte w nim treści mogą pomóc Internautom (czytelnikom bloga lub serwisu czy klientom sklepu internetowego).
Chcesz przygotować teksty zgodne z Google Helpful Content? Pamiętaj o przestrzeganiu podstawowych zasad:
- podawaj wyłącznie prawdziwe informacje – przed podaniem jakikolwiek danych, dokładnie je sprawdź w dobrze zweryfikowanych źródłach. Weź przykład z doświadczonych dziennikarzy prasowych, którzy swoje artykuły opierają na wiedzy przekazywanej przez ekspertów i bardzo często jedną informację sprawdzają w kilku różnych źródłach,
- przygotuj dobry nagłówek (h1) – tytuł powinien być chwytliwy, ale nie może być tzw. clickbaitem. Nigdy nie obiecuj czytelnikowi, że otrzyma odpowiedź na pytanie, jeśli jej nie zamieszczasz w tekście. Zadbaj, aby tytuł nie przekłamywał rzeczywistości tylko po to, aby więcej osób kliknęło w odnośnik. Zrezygnuj również z przenośni, metafor czy skomplikowanych gier słów. Takie tytuły dobrze sprawdzają się w poezji lub literaturze. W Internecie najlepsze będą nagłówki, które jasno i wyraźnie powiedzą odbiorcy, czego dowie się z Twojego artykułu,
- nigdy nie plagiatuj treści z innych stron – twórz unikalne teksty autorskie (zrezygnuj z wszelkich generatorów treści czy wykorzystywania synonimów),
- przygotowuj interesujące treści, które wnoszą coś nowego do dyskusji – nie kopiuj pomysłów na artykuły od konkurencji, nie powielaj informacji, które znajdują się już w wielu miejscach w sieci, nie przerabiaj gotowych artykułów na własne słowa. Pisz samodzielnie od początku do końca i staraj się pokazać własny punkt widzenia,
- w rankingach i zestawieniach nie podsumowuj tego, co inni napisali już dawno. Gdy chcesz je zamieszczać, przygotuj je samodzielnie na podstawie własnych doświadczeń, ocen czy testów,
- stawiaj na treści eksperckie – poparte doświadczeniem, własną wiedzą i znajomością branży. Gdy chcesz zamieszczać na firmowej stronie czy sklepowym blogu poradniki, dbaj, aby każdy z nich maksymalnie wyczerpywał temat, dostarczał odbiorcom gotowych rozwiązań i konkretnych odpowiedzi na pytania, które zadają.
Zadbaj o przejrzystość tekstu
Google, wprowadzając Helpful Content, dąży do tego, aby użytkownik jak najszybciej otrzymał dokładną i konkretną odpowiedź. Z tego powodu, w przypadku treści poradnikowych, doskonale sprawdzają się listy wypunktowane, które pomagają opisać, jak wykonać daną czynność krok po kroku. Takie podejście jest doceniane przez Internautów, którym zależy na szybkim otrzymaniu precyzyjnych odpowiedzi – bez konieczności ich „wyłuskiwania” z całego tekstu i innych (mniej ważnych) informacji. Podobne treści znajdą uznanie robotów Google i mają szansę znaleźć się wysoko w wynikach wyszukiwania.
Pamiętaj również o:
- śródtytułach – powinny nie tylko zawierać wybrane słowa kluczowe pod SEO, ale przede wszystkim informować odbiorcę, o czym będzie dany fragment,
- podziale tekstów na akapity – długie bloki tekstu są nieczytelne i wymagają dużego skupienia na ich odczytywaniu, a większość Internautów (zwłaszcza użytkowników smartfonów) przegląda strony w pośpiechu i przy okazji wykonywania innych czynności,
- krótkich zdaniach – są o wiele lepiej czytelne niż wielokrotnie złożone, w których często trzeba się domyślać, o co autorowi w ogóle chodziło,
- stronie czynnej – czasowniki wprowadzą akcję do Twojego tekstu i dodadzą mu dynamiki.
Pokaż swój własny punkt widzenia
Po przeczytaniu artykułu, opisu produktu czy wpisu blogowego odbiorca ma poczuć, że zdobył nową wiedzę dowiedział się czegoś naprawdę interesującego. Osiągnięcie takiego efektu dla wielu tematów (które były już wielokrotnie poruszane) nie jest łatwym zadaniem. Staraj się jednak opisywać konkretne zagadnienia pod nieco innym kątem, zwracaj uwagę na aspekty tematu, które nie były jeszcze wiele razy omawiane. Zadbaj po prostu o to, aby Twoja treść była świeża i rzeczywiście użyteczna dla odbiorcy. Powielanie innych tekstów własnymi słowami nie jest mile widziane przez Google Helpful Content.
Pisz dla ludzi, a nie dla robotów
Chcesz, aby teksty z Twojej firmowej strony, bloga lub sklepu były promowane i zdobywały wysokie pozycje w Google? Zależy Ci, aby dobrze dopracowane artykuły zwiększały widoczność i rozpoznawalność Twojej marki w Internecie oraz wpływał na ruch organiczny pojawiający się na witrynie? Twoim celem jest przyciągnięcie z wyszukiwarek nowych użytkowników i przełożenie większego ruchu na konwersję, czyli zwiększoną liczbę zapytań ofertowych bądź zamówień pojawiających się sklepowym koszyku? Z tego powodu przygotowujesz treści bogate w szeroki zasób słów kluczowych starannie przygotowanych w oparciu o program SEO? Starasz się zamieszczać je w nieodmienionej formie i zagęszczać nimi treść oraz nagłówki? STOP! To się nie uda.
Zmiany algorytmów Google Helpful Content odwróciły nieco spojrzenie na skuteczne teksty SEO. Czasy setek krótkich precli bez większej wartości merytorycznej i zapleczy służących jedynie do wstawiania kolejnych linków mamy już dawno za sobą. Teraz treść ma być przede wszystkim rzetelna, odkrywcza oraz przydatna dla użytkownika i tylko wtedy ma szansę zdobywać wysokie pozycje w Google. To, co satysfakcjonowało boty, niekoniecznie było przydatne dla czytelników. Przyznają to sami przedstawiciele wyszukiwarki w oficjalnych komunikatach, dlatego już od kilku lat starają się to zmienić. Kolejne algorytmy mają zmienić boty w taki sposób, aby stały się bardziej… ludzkie.
Nadal ważne są słowa kluczowe, bo to po nich roboty oceniają tematykę stron i zamieszczanych na nich treści. Ale powinny być one jedynie dodatkiem, który w naturalny sposób wplatany jest w wartościowe przekazy. Ich zagęszczenie i procentowy udział stają się kwestią drugorzędną, a tzw. keyword stuffing (zbyt duże nasycenie słowami kluczowymi) może wręcz szkodzić.
Gdy chcesz tworzyć treści zgodne z Google Helpful Content, pamiętaj, aby:
- zrezygnować z wszelkiej automatyzacji podczas pisania,
- skupić się przede wszystkim na jakości publikowanych artykułów czy wpisów, a nie ich ilości – lepiej, gdy zamieścisz 1 czy 2 długie i dobrze przemyślane artykuły niż np. 10 krótkich wpisów o wątpliwej jakości merytorycznej,
- wyczerpywać poruszany temat do końca – zastanawiasz się, ile znaków powinien mieć dobry tekst? To powinno być minimum 2000, 3000 czy 5000 znaków? A może lepszy będzie długi poradnik przekraczający 10 000 znaków? Długość tak naprawdę jest kwestią drugoplanową. Pamiętaj, aby odpowiadać na pytania użytkowników i dostarczać im teksty, które w pełni wyczerpują dany temat. Czytelnik po przeczytaniu Twojej treści nie powinien być zmuszony do doszukiwania brakujących informacji w innych źródłach,
- bądź autentyczny – nie urywaj myśli w połowie tylko po to, aby zachęcić do zakupu oferowanego kursu czy produktu. Czytelnik poczuje się wtedy oszukany i na pewno nie doceni Twojego wysiłku włożonego w przygotowanie takiego contentu.
Poznaj intencje odbiorcy
Zanim zaczniesz przygotowywać tekst na swoją stronę, określ potencjalnego czytelnika, do którego chcesz trafić. Weź pod uwagę intencje wyszukiwania (search intentions), które przyświecają osobom korzystającym z Google:
- informacyjne – użytkownik wpisuje zapytanie, bo chce znaleźć odpowiedź na swoje pytanie (nową wiedzę lub inspirację). Odpowiedzią będą tutaj np. artykuły eksperckie w pełni wyczerpujące dany temat czy FAQ na stronie odpowiadające na najczęściej zadawane pytania,
- nawigacyjne – osoba korzystająca w Google chce znaleźć konkretny produkt, usługę lub miejsce (np. restaurację, pizzerię) w swojej okolicy. Dobrze sprawdzą się wszelkiego typu recenzje, rankingi i porównania,
- komercyjne – użytkownik poszukuje poradnika, ponieważ nie wie, jak coś zrobić. Odpowiedzią będą rzetelne artykuły blogowe czy opisy kategorii w sklepie internetowym (przyjmujące formę poradników dotyczących np. wyboru konkretnego produktów),
- transakcyjne – użytkownik, który chce coś kupić. Intencję tę spełnią wyczerpujące opisy produktów (wraz z tabelami parametrów technicznych), rankingi, porównywania, recenzje.
Gdy ocenisz, czego oczekuje potencjalny czytelnik Twojego tekstu, możesz stworzyć artykuł lub wpis, który zaspokoi jego aktualną potrzebę i dostarczy mu konkretnych informacji dających wyczerpującą odpowiedź na jego pytanie. Pamiętaj, że tekst wartościowy i przydatny dla użytkownika, jednocześnie będzie zgodny z nowym algorytmem Helpful Content.
Czytaj także: Kim jest content creator i czym się zajmuje?
Czytaj także: Google Trends - wszystko, co powinieneś wiedzieć